"Nie szukaj diabła w Demonie. Poszukaj Demona w sobie. (...)
Twój Demon jest blisko! Gdy robisz coś, co Cię jara, czujesz, jak Twój Demon działa! (...)
Zawsze marzyłeś o tym, by je spotkać. Poznać bliżej. Tak blisko, jak tylko można...
Mamy dla Ciebie super wiadomość! Demony Seksu są dziś z nami! Demon seksu to kawałek nieba na ziemi. (...)
Przedstaw nam swojego Demona. A może masz ich w sobie kilka? Super!".
W maju Agros Nova, producent soków i napojów owocowych, dżemów i przetworów pomidorowych, wprowadziła na rynek nowy napój energetyczny "Demon Energy Drink". Już wkrótce na ekranach telewizorów i billboardach pojawią się ociekające satanizmem oraz rozwiązłością reklamy napoju. Po ukazaniu się informacji o udziale Darskiego w reklamie napoju "Demon Energy Drink" rozpoczęła się akcja bojkotu produktów Agros Nova. Bojkotujący utworzyli stronę internetową: http://www.fa-cebook.com/SatanizmNiePrzejdzie-BojkotProduktowAgrosNova.
27 lipca protest odniósł pierwszy sukces - z oficjalnej strony napoju zniknął pentagram, zniknęły również najbardziej drastyczne zdjęcia reklamowe. Trzy dni później miał miejsce atak na protestujących. Masowo zgłaszano stronę "Satanizm nie przejdzie - bojkot produktów Agros Nova" do administracji Facebooka z informacjami o rzekomych naruszeniach regulaminu. Atak się nie udał.
Równolegle powstała druga platforma internetową łącząca protestujących: http://satanizmnie-przejdzie.pl/. Akcję wspierają media konserwatywne i katolickie. Celem kampanii jest wycofanie produktu albo całkowita zmiana jego wizerunku. W tym celu prowadzony jest konsumencki bojkot wszystkich marek należących do Agros Nova. Są to: Łowicz, Włocławek, Kotlin, Fortuna, Tarczyn, Pysio, Garden, Krakus, Dr Witt. Akcję bojkotu wspierają m.in.: prof. Adam Wielomski, prof. Jacek Bartyzel, Igor Janke, Magdalena Buczek, o. Aleksander Posacki, ks. Ksawery Knotz, a także liczne organizacje i środowiska katolickie.
Akcja bojkotu dotyczy nie tylko tego konkretnego produktu; jest protestem przeciwko "marketingowi kontrowersyjnemu" w ogóle. Komercyjna "zabawa złem", która stała się częścią współczesnej kultury i narzędziem marketingu, budzi bowiem sprzeciw coraz większej liczby osób. Elementami tej niebezpiecznej zabawy, do której wciąga się dzieci i młodzież, są m.in.: "straganowe" laleczki voodoo, zabawki serii "Monster high", niewinne z pozoru kucyki z bajki "My little Pony", czy popkulturowe hity typu "Harry Potter" czy "Zmierzch".
Protestujący katolicy nie są przeciwnikami przedstawiania wizerunku demona w mediach. Jeśli pokazywany jest on prawdziwie -jako byt realny i groźny. - Protesty wywołują próby przedstawiania go jako obiektu pożądania.
Osoby zainteresowane protestem więcej informacji znajdą na stronie http://niezalezna.pl/31657-satanizm--nie-przejdzie-nawet-w-wersji-light. Na stronie tej znaleźć można pięć kroków, z których składa się akcja protestacyjna.
1. Podpisanie petycji do kierownictwa firmy Agros Nova, co można uczynić na stronie: http://www.petycjeonline.com/ protest przeciwko satanizmowi w reklamach agros-nova;"Tu jest Polska - satanizm nie przejdzie, nawet w wersji light!" - można przeczytać w apelu zamieszczonym na stronie SatanizmNie-Przejdzie.pl.
Czas ucieka
wieczność czeka